Polski transport drogowy - nowe perspektywy

 Poruszanie się na przysłowiowych czterech kołach jest obecnie najbardziej popularnym wyborem środka transportu. W każdym polskim domu widnieje chociaż jeden samochód, a nie rzadko jest ich znacznie więcej. W przewozie towarowym miejsce transportu drogowego systematycznie rośnie oraz stanowi on ok.83% wszystkich przewozów lądowych. Odnotowuje się również wzrost liczby pojazdów samochodowych, a wraz z nim pozycji Polski na arenie unijnej pod tym względem. 





Grafika:https://l.facebook.com/l.php?u=https%3A%2F%2Fimages.app.goo.gl%2FpgCVAXGrsAvdnCFq6%3Ffbclid%3DIwAR1SGgN_8Mna6zhIUfhDWRMk_ymkmSOaWH5d-Ddq2RdznxOkmIOFjlKEMhU&h=AT0ij5bG7zkwhq88r9Rh-U6jukM0FBdBIuWYNi4dOrKW6OKlaDqgzKBq4Zid7Tmx4l3e3K27kmSNOVGAuWoiF2k08SiP95zMLrnmyhWXNn6DEZKrwmADz_ld7M9YPuuZyJK6gw




Polska największym przewoźnikiem w UE?


Drogowe przewozy grają kluczową rolę w wymianie Polski z innymi krajami. Statystyki handlu pokazują, że na transport drogowy przypadało ok. 72% eksportu i 45% importu towarowego. Według danych z 2018 roku, polskie firmy przewiozły około 270 mln ton ładunków, a stanowiło to 23% wszystkich ładunków unijnego transportu drogowego. Już od przystąpienia Polski do UE stopniowo i nieprzerwanie rosła wielkość przewozów drogowych, a w tym czasie masa towarów przewożonych przez polskich przewoźników zwiększyła się aż sześciokrotnie. Poprzez liberalizację dostępu do unijnych granic i firm oraz przez dużą konkurencyjność cenową polskich firm transportowych, coraz bardziej zwiększało się ich znaczenie w przewozach cross-trade oraz kabotażach. 


Grafika: obserwatorfinansowy.pl


Perspektywy rozwoju na lata 2020-2030


Prognozy dotyczące transportu drogowego mówią jasno: wzrost przewozów w kraju, w imporcie, jak i w eksporcie. Pakiet Mobilności i zmiany przepisów UE doprowadzą do zwiększenia kosztów sieci transportowych i kosztów pracy oraz przesunięcie usług polskich przewoźników z rynku UE na rynek polski. Wysoko prawdopodobny jest również niedobór odpowiednich kierowców, przewiduje się, że na 2023 rok ich brak będzie wynosił ok.200 tys! Po 2022 roku spodziewane jest też większe tempo wdrażania rozwiązań z zakresu telematyki, sztucznej inteligencji; obecnie są one w fazie testowej. Bardzo możliwy jest szeroki  rozwój cyfrowych platform i zamawiania online oraz postępy dużych spółek, które powstały dzięki technologii cyfrowej. Doskonalenie nowych technologii idzie w parze z wysokimi nakładami finansowymi, a więc będą one bardziej dostępne dla dużych przewoźników, co może doprowadzić do upadku mniejszych przedsiębiorstw. 

  

Auto na wodór - ekologiczna przyszłość

Toyota Mirai to samochód, który napędza energia elektryczna powstająca z reakcji wodoru z tlenem! Małym efektem ubocznym tego rozwiązania jest para wodna; ten model został wyposażony w system ogniw, który łączy w sobie ogniwa paliwowe i znany napęd hybrydowy. Oferuje zasięg do 550 km, zatankowanie do pełna w niecałe cztery minuty i oczywiście zerową emisję spalin. Gdy samochód jest w trakcie tankowania, wodór zostaje wtłoczony do zbiorników, które są wyposażone w filtry węglowe. Podczas jazdy powietrze "wędruje" przez przedni grill do ogniw paliwowych, a tam wchodzi w reakcje z wodorem. Tak właśnie tworzy się energia elektryczna, która po wciśnięciu pedału gazu zostaje przekazana bezpośrednio do silnika!


Zapraszamy na nasz instagram: https://www.instagram.com/logistyka__/?hl=pl


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trolejbus - ciekawy środek komunikacji miejskiej

Logistyka i transport szczepionek na COVID 19 - jak to może wyglądać?

Rola transportu w gospodarce